Historia konopi sięga tysięcy lat wstecz...
Z dobrodziejstw konopi korzystał kiedyś każdy - od najbiedniejszych aż po najbardziej wpływowe persony. W historii nie brakuje znanych postaci, które korzystały z dobrodziejstw konopi, wykorzystując je zarówno rekreacyjnie, jak i w bardziej praktyczny sposób.
Z pewnością jedną z pierwszych postaci historycznych, które korzystały z konopi był faraon Ramzes II, panujący w Starożytnym Egipcie. W tamtym okresie konopie były powszechnie używane w celach rytualnym, leczniczych, a także do pozyskiwania bardzo wytrzymałych lin i tkanin. W mumii faraona Ramzesa II odnaleziono ślady konopi,co świadczy o tym, że roślina ta była dla władcy szczególnie cenna. Ebers Papyrus, jeden z najstarszych tekstów medycznych wskazuje na konopie jako środek leczniczy na wiele dolegliwości, w tym przemęczenie, jaskrę, depresję, stanów zapalnych. Być może to właśnie dzięki korzystnemu wpływowi konopi na organizm Egipcjanie byli w stanie zbudować najbardziej monumentalną budowlę w dziejach ludzkości - piramidy egipskie.
Znaną postacią, chętnie korzystającą z surowców konopnych był Krzysztof Kolumb. Udając się w wyprawę, której efektem było odkrycie kontynentu amerykańskiego, Kolumb polegał na niezawodnych okrętach - Santa Maria, Nina i Pinta. Swoją niezawodność okręty zawdzięczały przede wszystkim wytrzymałym linom i żaglom konopnym. Kolumb zadbał ponadto, aby na jego statkach nie zabrakło konopi, które stanowiły cenne i odżywcze źródło pożywienia. Ponadto - w razie odkrycia nowych lądów, Kolumb planował realizować tam uprawy konopi. Wciąż nie rozstrzygnięto jednoznacznie, czy to właśnie Kolumb odpowiada za przywiezienie konopi na ląd amerykański, czy może konopie uprawiane były tam już wcześniej.
Jedną z najbarwniejszych kobiet w historii świata była bez wątpienia Joanna D’ Arc. Ta francuska bohaterka narodowa była prostą dziewczyną urodzoną w małej wiosce, która w wieku 17 lat poprowadziła Francję do zwycięstwa w walce z Anglikami. Równie spektakularny co ten sukces, był także upadek Joanny D’ Arc. Kobieta została spalona na stosie po oskarżeniu o herezje. Joanna podtrzymywała, że stale doświadcza wizji i otrzymuje wiadomości od Michała Archanioła, co najprawdopodobniej było efektem palenia marihuany. Joanna urodziła się bowiem w wiosce, w której konopie były powszechnie stosowane w celach odurzania się.
William Sheakspare był kolejnym amatorem konopi i ich właściwości psychogennych i pobudzających. W glinianych rurach odnalezionych w domu wielkiego dramatopisarza wykryto obecność marihuany, co świadczy o jej używaniu. Ponadto w jednym z sonetów pisarza znaleźć można wzmianki o „zażywaniu chwastów” - i nie trudno się domyślić, o co mogło chodzić wielkiemu pisarzowi.
Kolejne znane ze świata literatury postacie, które chętnie sięgały po konopie to np. Aleksander Dumas, który został założycielem organizacji Club des Hashishchins, skupiającej amatorów haszyszu. Wraz z innymi XIX - wiecznymi pisarzami Dumas spotykał się w celu testowania rozmaitych odmian konopi i haszyszu - i dzielenia się wrażeniami. Także autorka Little Women - Louisa May Alcott wiele razy wspominała o haszyszu.
Królowa Wiktoria była użytkowniczką konopi - lekarz przepisywał jej nalewkę z marihuany, która miała łagodzić dotkliwe skurcze menstruacyjne. A królowa Elżbieta I popierała uprawy konopi do tego stopnia, że karała grzywną rolników, którzy nie podjęli się upraw tej rośliny.
Konopie upodobali sobie amerykańscy prezydenci - nic dziwnego, skoro to właśnie w Ameryce konopie były uprawiane i przetwarzane na masową skalę. Oto przykłady:
- George Washington uprawiał konopie na swojej plantacji i wykorzystywał ich medyczne właściwości, być może stosował je także rekreacyjnie
- Thomas Jefferson, czyli czwarty prezydent Stanów Zjednoczonych także prowadził plantacje konopi
- Ben Franklin posiadał młyn produkujący papier konopny
- James Monroe, piąty prezydent Stanów Zjednoczonych stosował haszysz
- John F. Kennedy używał marihuany, aby zredukować silne bóle pleców , być może stosował też konopie rekreacyjnie.
Jak widać, na przestrzeni setek lat nie brakowało znanych osobistości, które chętnie sięgały po konopie i pełniły rolę swoistych „ambasadorów” tej rośliny.