Od kilkudziesięciu lat zajmuję się muzyką, uznawany jestem za prekursora bębniarstwa w Polsce.

Jestem autorem tekstów, komponuję muzykę, śpiewam. Zafascynowany bębnami, ale bez dostępu do odpowiednich instrumentów, sam podjąłem się produkcji bębnów. Wykorzystywałem tradycyjną technikę, która po dziś dzień służy Afrykańczykom do wykonywania instrumentów. Założyłem kilka formacji muzycznych i nagrałem parę albumów muzycznych, na których usłyszeć można inspirację rytmami afrykańskimi.

Dla mnie, jako dla człowieka - a nie jako muzyka - ogromnym przełomem była decyzja o zerwaniu z nałogiem nikotynowym.

A w jego szponach tkwiłem przez 50 lat! Dzięki ogromnej sile woli udało mi się zrezygnować z palenia papierosów, jednak wbrew oczekiwaniom - moje samopoczucie zamiast się polepszać, uległo pogorszeniu. Czym wytłumaczyć ten swoisty paradoks? Wieloletnie palenie nikotyny przyczyniło się do zmniejszenia objętości płuc, a porzuceniu nałogu towarzyszyła nadprodukcja śluzu w układzie pokarmowym. Efekt? Około pół roku po rzuceniu palenia zacząłem odczuwać bardzo uciążliwe dolegliwości, które naprawdę utrudniały mi codzienne funkcjonowanie.

Mowa o kłopotach ze snem, silnych dusznościach, problemach z odkrztuszaniem wydzieliny. Bardzo łatwo się męczyłem, łapałem zadyszkę, pogorszyła się moja wydolność fizyczna. Odczuwałem uciążliwe gorąco w okolicy płuc. Co z tym zrobiłem? Rozpocząłem poszukiwanie alternatywnych metod terapeutycznych, gdyż nie chciałem poddać się konwencjonalnemu leczeniu z wykorzystaniem syntetycznych środków. W końcu trafiłem na wzmianki o konopiach i postanowiłem sprawdzić na sobie ich skuteczność. Przełom nastąpił już po zażyciu jednej porcji. Może trudno będzie Ci w to uwierzyć, ale zażycie jednej kropelki olejku CBD przyniosło mi odczuwalną ulgę. Olejek CBD powinien być zażywany co 6 godzin i ja się do tego stosowałem; nie potrzebowałem jednak zegarka, po prostu po kilku godzinach olejek działał słabiej i organizm sygnalizował to natychmiastowym pogorszeniem samopoczucia.

Płuca mogą się regenerować, jednak potrzebują do tego pełnowartościowych protein.

To dlatego rozpocząłem poszukiwania pełnowartościowych źródeł białka - i znów natrafiłem na konopie. Okazało się, że pestki konopne dostarczają pełnowartościowego białka, zawierającego wszystkie aminokwasy. Stosowanie olejku CBD i pestek konopnych poskutkowało u mnie regeneracją płuc, zwiększeniem ich objętości i redukcją uciążliwych objawów. Zainteresowanie pestkami konopnymi w moim najbliższym otoczeniu zaczęło rosnąć do tego stopnia, że postanowiłem samodzielnie podjąć się pozyskiwania pestek i wytwarzania różnych produktów konopnych, których to zresztą używa się u mnie w domu do każdego posiłku.

Obecnie opracowałem metody pozyskiwania pestek konopnych wolnych od łuski, a także innych produktów konopnych. Przede wszystkim - pozbawiona łuski pestka konopna to doskonałe źródło białka, idealne m. in. dla sportowców, wegetarian i wegan, czyli osób o zwiększonym zapotrzebowaniu na białko. Pestki konopne - poza pełnowartościowym białkiem - dostarczają kwasy omega 3 i 6 w doskonałych proporcjach, a także liczne witaminy i składniki mineralne.

W procesie oczyszczania pestek konopnych pozyskuję także inne, cenne komponenty konopne:

• zmiażdżona łuska i pozostałości pestek stanowią doskonałe źródło nierozpuszczalnego błonnika; błonnik ten jest deficytowym składnikiem współczesnej diety, niezbędnym dla prawidłowego funkcjonowania jelit
• z niecałkowicie oczyszczonych pestek pozyskuję wyjątkowy olej; ten gęsty, zawiesisty produkt zawiera rozpuszczalną frakcję błonnika, a dzięki bardzo treściwej, odżywczej formule odwarstwia się od niego masło konopne
• z całkowicie oczyszczonych pestek uzyskać mogę klarowny olejek konopny
• z wytłoczyn pozyskuję proteinę konopną, niezastąpioną we wspomaganiu procesów regeneracji organizmu i rekonwalescencji
• podczas tłoczenia oleju z pestek zamkniętych łuską otrzymuję zielone wytłoczyny, które lubię nazywać chipsami konopnymi; stanowią źródło błonnika nierozpuszczalnego, protein czy odrobinę oleju konopnego

I tu od razu muszę Ci wyjaśnić istotną kwestię. Wielu osobom konopie kojarzą się wyłącznie z halucynogennym działaniem lub „fazą”. Podkreślić muszę, że wspomniane przeze mnie produkty wolne są od psychogennych związków, takich jak THC, bądź zawierają ich śladowe ilości, które są dopuszczone do użytku w Polsce. Tego typu halucynogenne substancje występują w takich częściach rośliny jak kwiaty, łodygi czy liście, a ja koncentruję się na pestkach konopi.

Moja fascynacja konopiami jest na tyle duża, że podjąłem się jeszcze jednego wyzwania.

Rozpoczynam budowę domów z paździerzu konopnego.

Taki beton konopny pozwala na budowę ekologicznych domów, wyróżniających się doskonałymi właściwościami termicznymi, paroprzepuszczalnością, wysoką wytrzymałością oraz formułą przyjazną środowisku naturalnemu. A co więcej - taki dom można zbudować naprawdę szybko.

Chcę się podzielić z Tobą swoimi doświadczeniami - i wiem, że zainteresowanie naturalnymi metodami wspomagania organizmu jest coraz większe. Zależy mi, aby dostarczyć informacji rzetelnych, pozbawionych przekłamań czy krzywdzących mitów. Chcę odczarować negatywny wizerunek konopi i udowodnić Ci, że produkty konopne to naturalna odpowiedź na zaburzenia funkcjonowania organizmu, które są konsekwencją współczesnego stylu życia i dotyczą dziś niemal każdego z nas.

Z pozdrowieniami

Jerzy „Słoma” Słomiński